LIFESTYLE

Marieta Żukowska: Podczas kreowania postaci staram się znaleźć w niej coś zupełnie odwrotnego niż pierwszy komunikat w scenariuszu. W filmie „Reset” zagrałam droida – kobietę, która jest robotem

Marieta Żukowska: Podczas kreowania postaci staram się znaleźć w niej coś zupełnie odwrotnego niż pierwszy komunikat w scenariuszu. W filmie „Reset” zagrałam droida – kobietę, która jest robotem
„Reset" w reżyserii Patricii Ryczko to film science fiction osadzony w dystopijnym świecie cyfrowej dyktatury. Marieta Żukowska podkreśla, że kreując swoją nietuzinkową bohaterkę, inspirowała się humanoidalnym robotem Sophia,

„Reset" w reżyserii Patricii Ryczko to film science fiction osadzony w dystopijnym świecie cyfrowej dyktatury. Marieta Żukowska podkreśla, że kreując swoją nietuzinkową bohaterkę, inspirowała się humanoidalnym robotem Sophia, który został obdarzony sztuczną inteligencją po to, aby się uczyć, dostosowywać do ludzkich zachowań i w różnych warunkach pracować z człowiekiem. Choć grała droida, to jej zdaniem, dzięki jej kreatywności, potrafił on okazać najwięcej emocji ze wszystkich postaci w tej produkcji.

Międzynarodowa premiera filmu „Reset” odbyła się podczas 43. Festiwalu Filmowego w Kanadzie. W Polsce pierwsza jego odsłona miała miejsce w trakcie 25. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty  w Wrocławiu, w sekcji Odkrycia. Główną bohaterką tej produkcji jest Sonja, 40-letnia matka LGBT, która żyje w związku partnerskim z młodszą kobietą. W pewnym momencie jej przepustka obywatelska przestaje działać, a ona traci dostęp do usług i dóbr publicznych. Wtedy zaczyna się jej dramatyczna walka o samą siebie, o wolność, o prawdę i o 10-letnią córkę. Fabuła przenosi widzów w niedaleką przyszłość, gdzie obywatele funkcjonują w świecie kontrolowanym przez wysoko rozwinięte algorytmy.

– Podczas Festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu zaprezentowany został film Patricii Ryczko, w którym miałam dosyć niesamowite wyzwanie, bo grałam droida, czyli tak naprawdę kobietę, która jest robotem i która wygląda zupełnie normalnie. To tak jak jeden z najbardziej słynnych robotów – Sofia ma sztuczną skórę, która przypomina skórę ludzką, ma prawdziwe emocje, płacze – mówi agencji Newseria Marieta Żukowska.

Aktorka wspomina, że z dużym entuzjazmem przystąpiła do kreowania tej niebanalnej postaci. „Moja postać Sofia – rzeczniczka – tak inna ode mnie, dała mi wielką frajdę pracy nad nią. Dała mi wielką frajdę metamorfozy” napisała na swoim instagramowym profilu.

– Zazwyczaj jak tworzę postać, to staram się znaleźć w niej coś zupełnie odwrotnego, przeciwnego niż pierwszy komunikat, który jest w scenariuszu. Zrobiłam więc główną antagonistkę, która jest droidem i tak naprawdę jest silną osobowością, totalnie zneurotyzowaną i taką, która ma najwięcej emocji ze wszystkich postaci w całym filmie – tłumaczy.

A to już wiesz?  Technologia mRNA nie tylko w szczepionkach antycovidowych. Trwają intensywne prace nad szczepionkami przeciwnowotworowymi oraz innymi zastosowaniami

Marieta Żukowska czeka na premierę kinową tej produkcji i wierzy, że podbije ona serca widzów. Aktorka jest również niezwykle podekscytowana kolejnymi projektami zawodowymi, które na nią czekają.

– Przede mną kolejny film akurat we Włoszech, w marcu zaczynam zdjęcia w zupełnie innej postaci, więc kolejne wyzwania przede mną i jeszcze kolejne również we Włoszech. Poza tym cały czas gram w teatrze, więc na pewno pracowity czas przede mną – dodaje.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy